Jest projekt ustawy o związkach partnerskich. Komentarz Sawickiego mówi wszystko
Rządowe Centrum Legislacji opublikowało w piątek projekty ustaw: o rejestrowanych związkach partnerskich i wprowadzającej tę ustawę. Zakładają one m.in., że związek partnerski zostaje zawarty, gdy dwie osoby złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodne oświadczenia o zawarciu związku.
"To dla mnie bardzo ważny dzień, bo w Wasze ręce oddaję efekt wielu miesięcy pracy całego naszego zespołu. Tym samym kontynuujemy proces legislacyjny, który jeszcze nie miał w Polsce miejsca i który mamy nadzieję zakończy się wprowadzeniem do polskiego prawa nowej instytucji" – napisała na platformie X Katarzyna Kotula, minister do spraw równości.
Projekt ustawy o związkach partnerskich. "PSL nie zajmie stanowiska"
Poseł PSL Marek Sawicki zwrócił uwagę, że zamieszczone na stronie internetowej RCL projekty nie są projektami rządowymi, tylko projektami przygotowanymi przez minister Kotulę.
– Jak będą one po konsultacjach międzyresortowych i zostaną przez Radę Ministrów przyjęte, to wtedy będą rządowe – zaznaczył poseł ludowców w rozmowie z TVN24.
Podkreślił, że każdy ma prawo zgłaszać swoje projekty. Jak zaznaczył, jeśli będą to projekty rządowe, Sejm będzie nad nimi głosował. – A czy uzyskają większość, tego nie wiem – dodał.
Sawicki przypomniał, że pod koniec października odbędzie się Rada Naczelna PSL, podczas której – jak mówił – "pewnie te projekty też staną się przedmiotem dyskusji".
Wyraził jednocześnie przekonanie, że "Polskie Stronnictwo Ludowe, jako środowisko polityczne w tej sprawie nie zajmie stanowiska". – U nas każdy poseł ma wolne prawo głosu w tej sprawie – oświadczył.
Sawicki: Nie jestem zainteresowany
Dopytywany o to, co w takim razie z przygotowywanym przez PSL projektem o statusie osoby najbliższej, który miał być odpowiedzią na projekt o związkach partnerskich, poseł ludowców odparł, że zajmuje się nim posłanka Urszula Pasławska.
– Ja nie jestem zainteresowany ani jednym projektem, ani drugim, w związku z tym proszę mnie o nie nie pytać – powiedział Sawicki.